Prawda o 9.11 c.d.

Ten post powinien się właściwie pojawić wczoraj, ale jako że jestem spóźniony zamieszczam go tutaj. Na początek - przeczytajcie teksta z opinią nt. mojej ulubionej katastrofy Wink

- tekst długi ale warto, wygrzebany z komentarzy na omlecie. Tutaj więcej kwiatków w ten sam deseń.

Nie wiem co myślicie, ale dla mnie cała ta impreza była sfingowana i gdyby nie 3000 zabitych to trudno tu mówić w ogóle o stratach... - proszę o wypowiedzi w ankiecie

Tutaj jeszcze fajny cytat z forum omletu: (odnośnie WTC)

Cytat:

po co oni wogle uciekali ?......................2004-09-11 10:31
poco oni uciekali jak i tak niema won ter senver ?

- nie wiem o co chodziło autorowi, ale już go lubię Very Happy

Pozdrawiam wszystkich, którzy wczoraj pili z okazji rocznicy 9/11 Wink

psst, zabitych było 2,7 tys.

piłem z okazji rocznicy, ale nie tego... Very Happy

grunt napisał:

Pozdrawiam wszystkich, którzy wczoraj pili z okazji rocznicy 9/11 Wink

Wczoraj piłem tylko "przy" a nie "z" okazji rocznicy 11 września. Smile

czeslaw: Może zabrzmi to potwornie ale 2,7 tyś. martwych to nic specialnego. Więcej cywilów zgineło tego dnia w USA w wypadkach samochodowych lub z powodu nieodpowiedniego urzywania sprzętów domowych. Nie ujmuje wydarzeniom z 11 tragiczności (bo każda śmierć jest tragedią) ale bez przesady.
To było poprostu bardzo spektakularne.
Tak spektakularne że wstrząsneło cąłą amerką i amerykanami. Na tyle by w akcie ślepej zemsty popierac atak na pierwszego lepszego winowajce. Oczywiście wątpie w to by była to akcja USA, ale coś w tym jest... moze tylko pomogi wejść terrorystom na pokład...

hydraulik: jestem tego świadom, po prostu korygowałem pomyłkę grunta :>

hydraulik: Może i racja... Ale śmierć w ataku terrorystycznym różni się trochę od kopania w kalendarz z powodu własnej głupoty (vide sprzęty domowe).

Zresztą nie porównujmy wypadków z czymś tak ludzkim (czy ja jestem niepoprawny politycznie? Wink

) jak umyślne morderstwo.

czeslaw napisał:

hydraulik: jestem tego świadom, po prostu korygowałem pomyłkę grunta :>

Nawet jesli zgineło tam 2700 osob to co z tego? Rolling Eyes

W czasie trwania I wojny swaitowej zgineło ponad 10 milionów osób i dziś sie o tym dużo nie mówi... Rolling Eyes

Nesher napisał:

W czasie trwania I wojny swaitowej zgineło ponad 10 milionów osób i dziś sie o tym dużo nie mówi...

Spoko, spoko - o WTC też nie będą mówić za 80 lat. Oby. ;]

NDSL fan Dołączył: 11 Sty 2004 Posty: 3866

Jest wiele wojen na swiecie teraz ktore pochalaniaja o wiele wiecej ofiar niz WTC. A 11.09.2001 byl przelomem w mojej antypatii do ameryki gdyz tego wlasnie dnia uslyszalem zdanie: "Atak na Ameryke to atak na caly swiat". Pieprzeni megalomani. W afryce ginie 100x tyle osob co w WTC (jak nie wiecej) a o tym jakos nikt nie mowi... (i nie chodzi mi tu tylko o glod)

Nesher napisał:

czeslaw napisał:

hydraulik: jestem tego świadom, po prostu korygowałem pomyłkę grunta :>

Nawet jesli zgineło tam 2700 osob to co z tego? Rolling Eyes

W czasie trwania I wojny swaitowej zgineło ponad 10 milionów osób i dziś sie o tym dużo nie mówi... Rolling Eyes

Nesher: masz jak zwykle posty na poziomie... Czasami mam wrażenie że nie odłączyli Cię jeszcze od Matrixa Evil or Very Mad

NC+ expert Dołączył: 26 Lut 2003 Posty: 10854

mzoe rzad usa teog nei zorbil, choc mogl poprostu olac sporawe i dac terrorystom wolna reke, choc mogl byc to tez przypadek ktory dla nich byl zbawinny

Grunt: tym razem chodzi mi o to, że WTC wcale nie było taką wielką tragedią jak amarykanie myślą ;]

Nie skad zburzcie u nas stadion dziesieciolecia to zobaczycie co to bedzie za tragedia Very Happy

Z.O.M.O. Officer Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 549

Tyle ze atak w stadion X-lecia bedzie raczej atakiem na Wietnam, Mongolie, tudziez inne handlujace narody;)

Wtedy łatwo bedzie skompletwoać wielonarodowa dywizje;]