Zwierzaki?

Tyle przegrać Dołączył: 28 Wrz 2006 Posty: 6558

Devilish napisał:

ja tez nie sprzatam, ale psa wyprowadzam niedaleko obozu cyganow i tylko oni tam chodza, takze niechaj sra do woli !

Edyta mowi, ze cyganom i tak to roznicy nie robi, tak czy siak sa brazowi

wyłgałeś się
zresztą cyganie też srają pod siebie

. Dołączył: 09 Sty 2004 Posty: 22692 Skąd: Sentinel

Właśnie w tym rzecz że psich kup niby nie wolno wyrzucać do zwykłych ulicznych śmietników.

Wysłany: Sro Mar 18, 2009 11:21

Wawa napisał:

Devilish napisał:

ja tez nie sprzatam, ale psa wyprowadzam niedaleko obozu cyganow i tylko oni tam chodza, takze niechaj sra do woli !

Edyta mowi, ze cyganom i tak to roznicy nie robi, tak czy siak sa brazowi

wyłgałeś się
zresztą cyganie też srają pod siebie

nie no, ci to szlachta - maja jeden wychodek na caly oboz

Wysłany: Sro Mar 18, 2009 11:44

Jaok napisał:

- nie ma śmietników specjalnych (nie musi być, można do dowolnego śmietnika torebkę z psimi odchodami wrzucić)

szenko2325 napisał:

Właśnie w tym rzecz że psich kup niby nie wolno wyrzucać do zwykłych ulicznych śmietników.

ano, jakaś mądra głowa mówiła kiedyś w telewizorni, że się nie powinno bo można iść do piekła. telewizja nie kłamie!!!1

Wysłany: Sro Mar 18, 2009 11:46

szenko2325 napisał:

Właśnie w tym rzecz że psich kup niby nie wolno wyrzucać do zwykłych ulicznych śmietników.

No właśnie psie odchody można wrzucać do dowolnego kosza (oprócz tych na segregowane odpady ofkors). To kolejny argument przeciwko, że podobno nie wolno (bo ktoś tam kiedyś coś takiego chyba powiedział). Może kiedyś tak faktycznie było nie wiem, w każdym razie teraz jak najbardziej. Było w GW i w TOK FM mówili i w internetsach można znaleźć.

Devilish napisał:

ja tez nie sprzatam, ale psa wyprowadzam niedaleko obozu cyganow i tylko oni tam chodza, takze niechaj sra do woli ! Edyta mowi, ze cyganom i tak to roznicy nie robi, tak czy siak sa brazowi

To jak na razie jedyny argument który jako tako do mnie przemawia.

Wysłany: Sro Mar 18, 2009 13:09

Ja nie sprzątam, 50 metrów za domem kończy się cywilizacja, same bezkresne łąki i pola, pies sra sobie na łonie natury nie przeszkadzając nikomu.

Nolife roku 2018 Dołączył: 29 Lip 2003 Posty: 2041

ja jak mialem psa, to tez nie sprzatalem. Staralem sie chodzic z nim na kupe w miejsca mniej uczeszczane przez ludzi. Czyli omijalem place zabaw, boiska i klaby zieleni:D W innych miejscach komu to przeszkadza?

Wysłany: Sro Mar 18, 2009 13:21

ja z moim tez nie chodze po placach zabaw, boiskach itp bo wiem ze jak sam tam biegalem to bylo to strasznie wkurwiajace jak manerwowales po takim polu minowym.