Palisz?

NC+ expert Dołączył: 26 Lut 2003 Posty: 10854

taslehoff napisał:

Fei napisał:

Movi napisał:

Nosz kurwa co za banda jebanych hipokrytów. Jak wam zaśmierdnie spalenizną to jest beee,

bierne palenie szkodzi. wąchanie pijaka jest co najwyżej nieprzyjemne. spierdalaj, makowa panienko.

gozej jak prowadzisz z nim rozmowe to juz chujowsze jest. biernego palacza mozesz wygonic z daleka od ciebie a koles najebany moze nie posluchac a wtedy odur krwi i alkoholu jest gorszy niz papierosSa

mi jak ktoś przeszkadza to łutuje potem kopie i wyrzucam z trmabambaju i jest porządek!

Tango_November napisał:

O właśnie, polbrytole, wypowiedzcie się: jak przędzie tamtejsza odnoga Starbucks'a?

mam za rogiem, ale nidgy nie byłem, bo śmierdzi mi to na kilometr kapitalistycznym i wylansowanym chujem.

ale wiem, że dają zniżkę na kawę jak przyniesiesz własny kubek.

Fei napisał:

Movi napisał:

Nosz kurwa co za banda jebanych hipokrytów. Jak wam zaśmierdnie spalenizną to jest beee,

bierne palenie szkodzi. wąchanie pijaka jest co najwyżej nieprzyjemne. spierdalaj, makowa panienko.

Ah, tak. Masz racje...

EXCEPT NOT! Zanim zaczniesz powtarzać jak owca że "bierne palenie zabija", najpierw przeczytaj raport EPA który to pierwszy powiedział. Ale wiem że jesteś leniwa dupa, więc dam ci przetrawioną papkę

http://video.google.com/videoplay?docid=-1486751270337082199

Na YT znajdziesz pełny odcinek.

A pijany gość może zrobić coś więcej niż zaśmierdzieć na Ciebie, np stwierdzić że jesteś za gruby i Ci przypierdolić. Albo przejechać. Ale wolin! Ważniejsze jest żeby nie śmierdziało fajami!

Polaczek Dołączył: 06 Lip 2007 Posty: 2402

nie chodze do starbucka za duze tlumy po za tym kawy nie moge pic, ale polecam herbate w whitestar http://www.whitestartavern.co.uk/

tak , zabierzcie nam wszystko , szlugi ,wóde, tołpe....tylko pracować i "bawić sie bez wszystkiego tez jest fajnie"

osobiście uwazam ze jak ktos chce zajarać to niech jara z bożym błogosławieństwem ale niech nie miałczy ze mu hajsu na cos brak, fakt ze chujowo ze w barówach sie jara non top i siekiera straszna ale jest szereg klimatyzowanych gdzie bierne palenie jest mniej szkodliwe niz browary które sie pije.poza tym sezon ogródkowy sie zacząl wiec jest ok...

ja jaram.

Kasper napisał:

ja jaram.

bos kiep

Co to jest tołpa?

preparat torfowy profesora Tołpy mial byc lekiem na raka a okazal sie niewypalem i mimo ze ludzie na niego kase zbierali to gowno z tego wyszlo, teraz produkuja jakies kosmetyki, sam Tolpa zmarl smiejac sie z naiwnosci ludzkiej

kiedyś L&M ale sie skiepściły wiec tylko marlboro teraz...
słońce i tak bedzie największym jaraczem w 2012 podobno, wiec moje pare kiepów nie powinno obchodzić zbytnio Razz

a "tołpa" to określenie marihuany w pewnych kręgach....na studiach różni ludzie to i różne określenia były....

StAlKeR napisał:

sam Tolpa zmarl smiejac sie z naiwnosci ludzkiej

Ja pierdole. Rozumie niechęć do papierosów. Ale do alkoholu?! No kurwa alkohol jest fajny przeciez! :zeca:

Daron37 napisał:

Rozumie niechęć do papierosów.

ARGH! MY EYES!;///

Sailor Ślunsk Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 1250

coś mi się wydaje, że ktoś tu jeszcze nigdy nie napił się w kulturalnym towarzystwie. nie napił się, i nie widział ludzi pijących z kulturą, dla lekkiego szumu w głowie.

jak ktoś nie potrafi się bawić, to nie potrafi pić. bo i przy zabawie, i przy piciu nie potrafi zachować kultury.
w sumie, tylko taka moja minutowa refleksja przed dentystą. znowu, idę cierpieć!

good for u ! Wink