Zwalniał, przyspieszał, bez sensu skręcał. Okazało się, że warszawski taksówkarz tak dziwnie jechał, bo się dusił. Zakrztusił się cukierkiem. Uratowali go zaniepokojeni jego dziwną jazdą policjanci. Była 4.30 rano. Policjanci z Biura Ruchu Drogowego KGP wyruszali w delegację do Szczecina. Na ulicy Hynka w Warszawie natrafili na bardzo dziwnie jadąca taksówkę. Zwalniała, przyspieszała, bez sensu zmieniała pasy. Przez tylną szybę było widać, że ktoś w środku macha rękoma. - Wyglądało, że coś niepokojącego dzieje się w taksówce. Mógł to być napad - opowiada, jeden z policjantów uczestniczących w nietypowej akcji, podkomisarz Jarosław Gnatowski. Gdy policjanci zrównali się z taksówką okazało się, że kierowca jest sam i coś się z nim dzieje. Chwilę później taksówkarz zatrzymał pojazd. Gdy policjanci podbiegli do niego, leżał z głową opartą na kierownicy, był cały siny, wyraźnie się dusił. Ostatkiem sił wskazał na pudełko z miętówkami. Policjanci zrozumieli, że się zakrztusił. Wyciągnęli go z samochodu. Opukiwanie pleców nic nie dawało. Dopiero silny ucisk przepony spowodował odblokowanie dróg oddechowych. - Spytaliśmy kierowcę, czy nie wezwać karetki, ale nie chciał - opowiada Gnatowski. Policjanci namówili, więc taksówkarza na wspólną kawę na najbliższej stacji benzynowej. Tam spędzili razem jeszcze 40 minut. Obserwowali czy odratowany kierowca czuje się rzeczywiści dobrze, czy nie urywa się z nim kontakt. I dopiero jak byli pewni, że nic mu nie jest pojechali dalej. Kilkanaście dni po tym wydarzeniu, do komendanta głównego policji przyszły oficjalne podziękowania od odratowanego taksówkarza.
_________________ Za każdą linią drzew morze.
Czubki drzew na tle ciemnego nieba.
Gdy kto sieje nasiona goryczy, nie może zebrać plonu słodyczy.
zeca szef wszystkich szefów
Dołączył: 24 Sie 2004
Posty: 14118
Skąd: Pabianice
jak motor nie halasuje, nie ciagnie wachy, nie smrodzi, nie znaczy swojego terenu olejem to nie jest motórem, nawet splunac nie warto
A propos. Szenk odkopał wątek to poruszę jeden mało istotny temat. Zauważyłem takie zjawisko, że niektórzy się strasznie oburzają jak się mówi na motocykl "motor" albo "motór" choć nie ukrywajmy - tak brzmi najlepiej. "Motocykl" ma za dużo sylab i brzmi jakoś tak oficjalnie. Natomiast czasem słyszę teksty:
- Motor to jest w traktorze!
- To jest motocykl a nie motor!
I to zauważam głównie u łikendowych motocyklistów, co to sami żarówki nawet nie wymienią, a jazdę na swojej maszynie traktują jako rodzaj lansu czy snobizmu.
Zawodnicy, mechanicy i ogólnie ludzie żyjący z jednośladami w długich i trwałych związkach prawie zawsze jak z nimi rozmawiam mówią "motor" czy "motór" właśnie. Spotkaliście się z takim "poprawianiem"?
_________________ "idziemy, idziemy, a ta chatka w ogóle się nie zbliża"
Miki Mol i zaczarowany kuferek czasu
- Motor to taki zespół trash metalowy!
- To jest motorower, a nie motocykl!
Jak ktoś mówi "przyciąć komara" to widzę w myślach jak go przyciął drzwiami wyjeżdżając z garażu.
_________________ Za każdą linią drzew morze.
Czubki drzew na tle ciemnego nieba.
Gdy kto sieje nasiona goryczy, nie może zebrać plonu słodyczy.
jak motor nie halasuje, nie ciagnie wachy, nie smrodzi, nie znaczy swojego terenu olejem to nie jest motórem, nawet splunac nie warto
A propos. Szenk odkopał wątek to poruszę jeden mało istotny temat. Zauważyłem takie zjawisko, że niektórzy się strasznie oburzają jak się mówi na motocykl "motor" albo "motór" choć nie ukrywajmy - tak brzmi najlepiej. "Motocykl" ma za dużo sylab i brzmi jakoś tak oficjalnie. Natomiast czasem słyszę teksty:
- Motor to jest w traktorze!
- To jest motocykl a nie motor!
I to zauważam głównie u łikendowych motocyklistów, co to sami żarówki nawet nie wymienią, a jazdę na swojej maszynie traktują jako rodzaj lansu czy snobizmu.
Zawodnicy, mechanicy i ogólnie ludzie żyjący z jednośladami w długich i trwałych związkach prawie zawsze jak z nimi rozmawiam mówią "motor" czy "motór" właśnie. Spotkaliście się z takim "poprawianiem"?
nie wierze że są aż tak żałośni ludzie którzy poprawiają motor na motocykl, ach ta szalona warszawka
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach